Bastøy – więzienie inne niż wszystkie

Na wyspie Bastøy, położonej około 75 km na południe od Oslo, znajduje się więzienie, w którym skazani żyją w warunkach, które znacznie odbiegają od przyjętych standardów. Określa się je jako „wygodne” i „luksusowe”, nawet jak na standardy norweskie. Jednak  ma ono najniższy wskaźnik recydywistów w Europie.

Źródło foto: theguardian.com

Bastøy to jedyne norweskie więzienie położone na wyspie. Trafiają tu wyłącznie mężczyźni skazani na wieloletnie odizolowanie za poważne przestępstwa, m.in. handlarze narkotyków, gwałciciele, mordercy. Jest jednak jeden warunek – do końca wyroku nie pozostało im więcej niż 5 lat. Każdy z więźniów, który przebywa w Norwegii, może złożyć wniosek o przeniesienie do Bastøy.

Co ciekawe, więzienie to jest jedynym „ekologicznym” zakładem karnym na świecie. Przebywający tam więźniowie, sami pracują na jego samowystarczalność. Bastøy jest zasilany energią słoneczną, produkuje żywność na własne potrzeby, jest ogrzewany drewnem i oddaje do recyklingu wszystko, co jest możliwe.

Źródło foto: wikipedia.org

Osadzeni mieszkają w drewnianych domkach, pracują na farmie. W wolnym czasie mogą jeździć konno, łowić ryby, pływać, skorzystać z sauny lub biblioteki. Do ich dyspozycji pozostają również korty tenisowe, plaże, boisko do piłki nożnej oraz ścianki wspinaczkowe. Ponadto skazani mają dostęp do mediów i Internetu. Tak jak w przypadku Halden Prison, dla osadzonych przeprowadzane są szkolenia zawodowe, a obcokrajowcy mają zapewnione kursy języka angielskiego i norweskiego.

Zakład nie jest objęty monitoringiem, funkcjonariusze nie używają w stosunku do przestępców pistoletów ani pałek. Przebywający tu strażnicy są nieuzbrojeni. W zamian więźniowie nie spożywają alkoholu, nie używają narkotyków i nie stosują przemocy. Skazani codziennie przeznaczają 7 godzin swojego czasu na pracę, za którą otrzymują wynagrodzenie. Ponadto osadzonym przysługuje rocznie 18 dni urlopu, do którego może zostać dodane kolejne 21 dni, jeżeli żona lub konkubina urodzi dziecko.

Zgodnie z wynikami badań na resocjalizację osadzonych najlepiej działa praca na łonie przyrody. Więzienie Bastøy zapewnia dużo takich aktywności swoim rezydentom. Na wyspie hodowane są krowy, owce, konie, króliki oraz kury. Oprócz tego skazani muszą również wcielać się w rolę drwali, aby zapewnić opał na zimę, ponieważ wszystkie budynki ogrzewane są piecami na drewno.

Jak pokazują więzienne statystyki, jedynie 16% skazanych, odsiadujących końcówkę  swojego wyroku w Bastøy, ponownie popełnia przestępstwa. Jest to najniższy wskaźnik w Europie. Co ciekawe, na wyspie nigdy nie doszło do pobicia, nie mówiąc już o zabójstwie. Jedynie pięć osób uciekło z tego „więziennego raju”.

W zakładzie wyrok odsiadują ludzie z 20 krajów, w tym również Polacy.