Preikestolen – miejsce, którego nie można pominąć!
W Norwegii odnaleźć można wiele przepięknych miejsc, które dosłownie zapierają dech w piersiach. Jak pokazują wyniki niedawno przeprowadzonej ankiety, najbardziej rozpoznawalną atrakcją tego kraju jest Preikestolen. Jest to skalna ambona osiągająca wysokość 604 m nad pięknym, malowniczym Lysefjord. Miejsce to przyciąga od 150 000 do 200 000 turystów rocznie. Każdy na własne oczy chce podziwiać niezapomnianą panoramę rozciągającą się ze szczytu na znajdujący się po drugiej stronie wierzchołek Kjerag i okoliczne góry.
Kiedy i jak powstał Preikestolen?
Ta niesamowita półka skalna uformowana została ok. 10 tys. lat temu, jeszcze w epoce lodowcowej i mierzy 25 na 25 m. Powstała w wyniku pęknięcia skał pod wpływem mrozu. Dzieje się tak w momencie, gdy woda z przylegającego do skały lodowca, płynie w jej szczelinach i nagle zamarza. Powoduje to odrywanie się bloków skalnych. W tym momencie na Preikestolen można zaobserwować widoczną bruzdę, która biegnie w poprzek platformy i która prawdopodobnie za jakiś czas spowoduje jej zawalenie. Nie ma jednak powodów do obaw o swoje bezpieczeństwo, ponieważ geolodzy zapewniają, że będzie można obliczyć kiedy to dokładnie nastąpi.
O czym warto pamiętać będąc na szycie?
Będąc na szczycie na pewno widok oraz przestrzeń zrobi na nas ogromne wrażenie. Sprawi, że zapomnimy o swoich sprawach i będziemy rozkoszować się chwilą. Jest jednak coś, o czym nie możemy zapomnieć. A mianowicie o zdrowym rozsądku. Warto zaznaczyć, że na Preikestolen nie ma zamontowanych żadnych barierek lub innych zabezpieczeń. Nie trzeba więc chyba wspominać, co może być skutkiem chwili nieuwagi. Na szczęście do tej pory, nie licząc samobójstw, miał miejsce tutaj tylko jeden śmiertelny wypadek. Doszło do niego w 2013 roku, kiedy to z ambony spadł turysta z Hiszpanii.
Gdzie znajduje się Preikestolen i jak tam dotrzeć?
To niepowtarzalne miejsce znajduje się zaledwie 25 km na wschód od urokliwego miasta Stavanger. Swoją wspinaczkę najlepiej zacząć od Preikestolhytta, gdzie znajduje się parking, na którym można zostawić samochód. Istnieje również możliwość dostania się tam za pomocą promu. Z tego miejsca od szczytu dzieli nas jakieś 3,8 km szlaku i ok 350 m różnicy poziomu. Trasę tą powinniśmy pokonać w obie strony w ok. 2-4 godzin. Odradza się pokonywanie tej trasy w zimie i wczesną wiosną ze względu na możliwe oblodzenia szlaku.
Jeżeli jednak nie przepadasz za wspinaczką górską, a nadmiar adrenaliny nie działa na Ciebie najlepiej, to nic straconego. Za pomocą dzisiejszej technologii naprawdę można wiele. Jakiś czas temu bowiem fotografowie Google dotarli nawet tutaj! Możesz więc zrobić sobie wirtualną wycieczkę po szlaku i podziwiać widoki ze szczytu w serwisie Google Maps. Pozostaje jednak problem z pamiątkowym „selfie”….chociaż w sumie czy w dobie Photo Shop’a jest to naprawdę taki problem…?