Dymisja szefa norweskiej policji. Za sprawę Breivika?
Skuteczność norweskiej policji została zakwestionowana po opublikowaniu raportu niezależnej komisji. Z jej treści wynika, że ubiegłorocznej masakry w Oslo i na wyspie Utoya dokonanej przez Andersa Behringa Breivika można było uniknąć lub przynajmniej zmniejszyć jej zasięg. Policja była krytykowana za zbyt małą liczbę funkcjonariuszy na służbie (ze względu na sezon urlopowy) oraz brak przygotowania śmigłowca. W związku z tym, dotarcie do miejsca zdarzenia zamachu, które jest oddalone od stolicy o 45 km trwało około godzinę. Szacuje się, że gdyby oddziały były w pełnej gotowości, czas ten mógł zostać skrócony o 16 minut. Co więcej, gdyby włożono więcej wysiłku w śledzenie terrorysty, tragedii można było uniknąć.
W związku z raportem dymisję złożył szef norweskiej policji – Oeystein Maeland. Jego stanowisko objął Odd Reidar Humlegaard, który rozpoczął urzędowanie w poniedziałek.
Breivik, który 22 lipca ubiegłego roku podłożył bombę w rządowej dzielnicy Oslo, zabijając tym samym osiem osób, by później zabić 69 osób na terenie obozu młodzieżowego rządzącej w Norwegii Partii Pracy. Obecnie sprawca czeka na wyrok po zakończonym w czerwcu procesie. Decyzję poznamy 24 sierpnia. Wówczas okaże się, czy fundamentalista zostanie skazany na więzienie, czy też trafi na leczenie psychiatryczne w zamkniętym ośrodku.
źródło: //wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Dymisja-szefa-norweskiej-policji-Za-sprawe-Breivika,wid,14852787,wiadomosc.html