Kiedy i gdzie najlepiej oglądać zorzę polarną?

Zorza polarna to niezwykłe zjawisko. Ten niesamowity spektakl świateł wprawia w zachwyt, inspiruje i niektórym odejmuje mowę. Sprawia, że jedyne co jesteśmy w stanie z siebie wydusić to ciche „wow”. Wiele osób mówi o tym zjawisku, ale czy wiedzą dokładnie, jak powstaje? Postaramy się Wam to wytłumaczyć oraz podpowiedzieć, gdzie i kiedy najlepiej podziwiać tę niezwykłą iluminację świetlną.

Zorzę polarną można podziwiać w okolicach biegunów. Powstaje na skutek działalności słońca. Na jego powierzchni czasami mają miejsce bardzo silne eksplozje. Powoduje to wyrzucenie w kosmos ogromnej ilości cząsteczek słonecznych. Zaczynają one z ogromną szybkością zmierzać w kierunku ziemi. Gdy docierają do jonosfery (jednej z warstw atmosfery), zaczynają zderzać się z innymi cząsteczkami, co powoduje, że przekazują im swój ładunek elektryczny. W konsekwencji te cząsteczki z nowym ładunkiem zaczynają świecić.

A my możemy to obserwować jako zorzę polarną. Jej występowanie w okolicach biegunów związane jest z polem magnetycznym. Bieguny powodują przyciąganie zmierzających w kierunku ziemi cząsteczek, zmieniają tym samym ich tor ruchu. Obserwować można różne typy zórz, na przykład: promienie, łuki, korony, pasma. Ich kolor uzależniony jest od określonego gazu. I tak tlen daje kolor zielony i czerwony, azot – bordo i purpurę, natomiast hel i wodór świecą na kolor fioletowy i niebieski.

To mistyczne wręcz zjawisko najlepiej widoczne jest wczesną wiosną i późną jesienią. W okresie od 21 września do 21 marca, w godzinach od 18-stej do 1-szej w nocy panuje całkowita ciemność i to jest właśnie dobry moment na wypatrywanie zorzy polarnej. Z pewnością ogromną rolę w tym przypadku odgrywa pogoda. Od września do listopada zazwyczaj na północy jest mokro i nie ma śniegu. Grudzień i styczeń charakteryzują się obfitymi opadami śniegu, które raczej ustępują w lutym i marcu. Oczywiście nie ma reguły ani żadnej gwarancji, że zobaczymy zorzę. Bywają tygodnie, gdzie podziwiać można nawet kilka iluminacji świetlnych, a bywają i takie, gdzie nie doświadczymy ani jednej, bo na przykład pada śnieg.

Zorza widoczna jest praktycznie w całej Norwegii. Najlepszym jednak obszarem do jej podziwiania jest północna część tego kraju oraz wyspa Svalbard, czyli miejsca za Kołem Podbiegunowym. Pas zórz ciągnie się od samych Loftów aż do Przylądka Północnego. To wszystko sprawia, że nie ma na ziemi lepszego miejsca do jej oglądania. Statystyki podają, że szanse na zobaczenie zorzy rosną, jeżeli nie ma wilgoci w powietrzu oraz niebo jest bezchmurne. Aby w 100% cieszyć się tym spektaklem świateł, nie należy znajdować się w miejscu silnie oświetlonym lub podczas pełni księżyca. To wszystko sprawi, że zorza będzie wydawać nam się bledsza.

Zorza polarna nieustannie zachwyca i onieśmiela ludzi z całego świata już od wielu tysięcy lat. Oglądanie czegoś tak pięknego pozwala nam coś na chwilkę oderwać się od rzeczywistości. Natura ofiarowuje nam przepiękny spektakl. Jedyne co musimy zrobić, to spojrzeć w górę.

Źródło foto: Jan-Morten Bjørnbakk/NTB scanpix